𝗭𝗜𝗢𝗠𝗞𝗜 𝗖𝗨𝗣 - 𝗚𝗥𝗨𝗣𝗔 𝗣𝗨𝗖𝗛𝗔𝗖𝗭 𝟮𝟬𝟭𝟲


Turniej był również cenną lekcją dla chłopaków, pokazując, że na takim poziomie nie ma miejsca na rozkojarzenie. Chwila nieuwagi skutkuje stratą bramek, a niewykorzystanie wszystkich sytuacji może zaboleć. Tak właśnie się stało w grupie - zabrakło jednej bramki do awansu do pierwszej ósemki turnieju. Ostatecznie jednak, rzutem na taśmę, kończymy na 12. miejscu z 16 drużyn.
Ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem rozmów o turnieju i wzajemnym nakładaniu sobie wygórowanych oczekiwań, co w końcowym rozrachunku nie jest dobre dla dzieci. Jestem pewien, że z czystymi głowami pokazalibyśmy pełnię swoich możliwości. Najlepszym zawodnikiem drużyny został Julian Marcinek, a najlepszym dopingiem, jak już wcześniej wspominaliśmy, wybrani zostali nasi rodzice. Wielkie ukłony w ich stronę za to, jak dopingowali nasze dzieci.



















































































































































































































































